Legenda głosi, że w 1500 roku mnisi z Gródka, po kilkudniowych modłach puścili z biegiem rzeki Supraśl drewniany krzyż, prosząc Bożą Opatrzność, aby zatrzymał się on w miejscu, które będzie najlepiej nadawało się na klasztor. W miejscu, gdzie rozpoczęła się historia Monasteru i Supraśla, stoi dziś pamiątkowa tablica i krzyż.
Zwiedzanie tego uroczego miasteczka (08.09.2018) rozpoczęliśmy od Pałacu rodziny Buchholtzów – fabrykantów włókienniczych. XIX wieczna willa nawiązuje do stylu francuskiego i włoskiego renesansu z licznymi elementami klasycyzmu i secesji. Od 1959 r. Pałac Buchholtzów jest siedzibą Liceum Plastycznego im. Artura Grottgera. Mijając drewniane domy tkaczy dotarliśmy do jednego z pięciu w Polsce, prawosławnego klasztoru męskiego – Monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu.
Jeden z zakonników oprowadził wycieczkę po monasterze zarysowując historię tego miejsca: początki wspólnoty, czasy świetności i tragiczne losy – zniszczenie głównej świątyni przez Niemców podczas II wojny światowej. Główna cerkiew monasterska przez 30 lat jest wciąż odbudowywana i remontowana z datków wiernych. Architektonicznie świątynia jest obiektem łączącym funkcje obronne i sakralne. Obok mieści się mała cerkiew św. Jana Teologa.
Na terenie byłego unickiego Klasztoru oo. Bazylianów znajduje się również Pałac Opatów. Aktualnie mieści się tu oddział Muzeum Podlaskiego – Muzeum Ikon. W zbiorach muzeum jest ok. 1,2 tys. ikon. Głównie rosyjskich, zatrzymanych przez celników w czasie prób przemytu ich do Polski zza wschodniej granicy, które po zakończeniu postępowań sądowych zostały przekazane do muzeum.
Kolejnym etapem wycieczki po Supraślu było Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa. Zwiedzający mogli wczuć się w rolę XV wiecznych drukarzy robiąc odbitki na replice prasy drukarskiej Gutenberga, a także poznać tajniki produkcji papieru.
Po przerwie obiadowej – supraskich kartaczach – wyruszyliśmy w dalszą drogę, do Białegostoku. Przywitał nas piękny widok Pałacu i Ogrodów Branickich. Pani przewodnik podczas spaceru opowiedziała o początkach powstania pałacu i miasta Białegostoku. Kierując się w stronę rynku przeszliśmy Aleją Bluesa, która obok cyklicznych imprez muzycznych, jest najważniejszym symbolem bluesowej tradycji Białegostoku. Trójkątny rynek miasta powstał z inicjatywy rodziny Branickich w XVIII, w 1919 roku na fali wolnościowego entuzjazmu rynkowi nadano imię Tadeusza Kościuszki. W związku z 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości zwiedziliśmy wystawę “Między dwiema wojnami 1914-1939” w Muzeum Wojska Polskiego. Ekspozycja opowiada o ważnych dla miasta i regionu wydarzeniach związanych z przebiegiem I wojny światowej, wojny polsko-bolszewickiej oraz okresem międzywojennym. Ostatnim punktem wycieczki był 400-letni Stary Kościół, w którym wykonywane były po raz pierwszy pieśni Franciszka Karpińskiego “Kiedy ranne wstają zorze” czy “Bóg się rodzi”. W XIX wieku władze carskie zezwoliły na jego rozbudowę. W ten sposób powstała niespotykana “dobudówka” – Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Wycieczka przyniosła nam wiele radości i niespodzianek. To była udana wyprawa na bogate historycznie i kulturowo Podlasie!